czwartek, 31 lipca 2014

Rozdział 20

Kiedy wyszłam ze szkoły oczy Amy i Clary powedrowały na mnie.
-Dłużej nie można było?
Oburzyła sie Amy a ja przewrocilam oczami.
Juz z nikim nie mogę pogadać?
-Autobus mamy za 8 minut!!
-Uspokuj sie Amy ok?!
Odezwała sie Clara.
A no tak... Zapomniałam.
Przecież mamy jechać na zakupy.
Ojej... 
-Oj no dobra... Zdążymy... Nie miej bólu dupy ok?!
To ostatnie powiedziałam do Amy a ona przewróciła oczami.
-Myślałam ze zapomniałaś...
-Nie no coś ty...
Sklamałam i chyba to zauważyła bo mój głos był dziwnie piskliwy.
No co, nie umiem kłamać.
-co znowu w głowie zapsząta ci Harry?
Popatrzylam na nią zdziwiona tym co przed chwila powiedziała.
Nie wiedziałam co mam na to odpowiedzieć.
-A teraz pewnie gadalaś z Gemmą co?!
Dodała.
-A co cię to obchodzi? Juz nie mogę z nią rozmawiać?
Wnerwiła mnie.
Nie byłam pewna czy krzycze ale popatrzylam na boki i dziwnie na nas patrzyli ludzie.
Własnych spraw nie mają?!
-Dziewczyny prosze... Uspokujcie sie... Mamy jechać na wspólne zakupy i nie chce by to zniszczyło przez jakieś wasze kłótnie ok?
Yyy... Ja nie mam sie zamiaru kłócić ale jeśli Amy zacznie ten temat albo powie coś złego o Harrym czy Gemmie to normalnie wyjdę z siebie.
Kiedy w ostatniej chwili weszłyśmy do autobusu Amy zaczęła przywracać oczami.
No juz mam tego dość.
Kiedy w spokoju staliśmy przypomniał mi sie dzisiejszy sen... O Harrym...
Cały czas zastanawia mnie jedno.
Jeśli ten sen był bardzo realistyczny... No bo był, to czemu nie czułam bicia serca Styles'a?
Czy to moze mieć związek z tym jak on mnie traktował? Ze nie ma serca gdy to robił? Ze bawił i bawi sie moimi uczuciami? 
Możliwe....
-Tak w ogóle czemu sie spóźniłas do szkoły? Bo nie uzyskałem odpowiedzi...
Amy wyrwała mnie z zamyślen...
Popatrzylam na nią i kiedy miałam jej odpowiedzieć dostałam SMS.
Kiedy chciałam go odczytać wkurzona Amy wyrwała mi go z rąk.
Często nie przeklinam no ale kurwa zajębie jak mi zaraz nie odda telefonu.
Nikt nie ma prawa dotykać mojego telefonu...
-Nie Sav masz odpowiedzieć!
Przewrocilam oczami.
Hmm... Zauważyłam ze dość często to robię.
Nie chciało mi sie juz nic gadać i miałam ochotę rzucić sie na nią by zabrać od niej telefon ale nie mogę bo to miejsce publiczne.
Pomyślą ze jestem psychicznie chora.
-No zaspałam proste... A teraz oddawaj moj telefon!
Nagle blondynka zaczęła czytać na głos SMS'a...
Zabije!!!

- "w szkole kiedy sie zegnałysmy to Harry glupkowato cię naśladował w tedy kiedy mowilas Pa"... Eee to od Gemmy...
Podała mi telefon a ja spiorunowalam ją wzrokiem.
Jeszcze raz przeczytałam ten SMS od niej i przed oczami miałam Harry'ego jak mnie nasladował.
-Jakie dziecinne zachowanie...
Odezwała sie Clara a Amy sie zasmiała.
-Bo Harry to mentalnie jeszcze dziecko... 
Miała coś jeszcze powiedziec ale przerwała gdy zobaczyła jak patrzę na nią wkurzona.
-To jest dziwny typ chłopaka... Gdyby mógł to...
-Amy skończ!!!
Wydarłam sie na nią a ona sie skrzywiła.
-Bronisz go jak własnej rodziny...
-Clara przestań...
Powiedziała Amy... Wow.
Odwrocilam głowę w stronę okna i całą drogę sie nie odezwalam do nich ani słowem.
Przed oczami znowu pojawił mi sie Harry...



CZYTASZ----> DAJ KOMENTARZ :)

Kochani jesteście po prostu niesamowici!!!
Wczoraj napisałam ze zbliza sie do 2000 wyświetlen a dzisiaj patrzę i jest juz ponad 2000 wyświetlen bloga a dokładnie 2112 :D
OMG dla mnie to podjarka hahaha :)
Dopiero co przezywalam 2 tygodnie temu ponad 1000 wyświetlen a tu juz ponad 2000 <3
To dla mnie wielkie zaskoczenie i wielka motywacja do dalszego prowadzenia tego bloga :)
Fajnie by było gdyby było wiecej komentarzy no ale nie każdemu widzę chce sie komentować :) 
No nic dziekuje wam za to i jeśli możecie to napiszcie w komentarzu co myślicie o tym rozdziale :D

Buziaczki :*





4 komentarze:

  1. Super! *-* Czekam na next :3 Który dopiero będzie za 2 dni ale będę czekać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ale kiedy ona będzie z Hazza?

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ;) cały blog niesamowity :) czekam na next i pamiętaj zaglądać do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiałam zresetowac telefon -,- wszystko mi sie usunęło ale warto bo mogę dodać komentarz :) więc oba rozdziały są świetne coś mi sie wydaje że amy i clara zniszczą przyjaźń z Savaną szczególnie gdy będą tak sie kłóciły i wgl za to Hazz powoli mnie zaczyna irytowac. Czy on musi być idiotą?! Czy musi sie zachować jak dupek? Ja chce wyjaśnienia dlaczego tak cholernie jej nie lubi! Co ona mu zrobiła nooo?!?!?! Tak to ja Ada z fb

    OdpowiedzUsuń