- Ej a to prawda ze nosiłaś naszyjnik z literami "HS"?
Popatrzylam zdziwiona i troche zirytowana na Gemme bo powiedziła to zbyt głośno i bałam się ze Harry mógł to usłyszeć.
W ogóle skąd takie pytanie?
Co prawda nosiłam w pierwszej klasie literke "H" ale nie aż tak długo by ktoś to zauważył... Ech no dobra... Miesiąc.
-Czemu pytasz?
- Bo Deby tak powiedziała...
Co??
No nie... Ona wszystko musi zmyslec i do wszystkiego sie wtrącać.
Wkurzona podeszlam do niej.
- czemu powiedziałaś Gemmie ze ja niby nosiłaś naszyknik z inicjałami... Wiesz kogo...
Dęby się zaśmiała.
- No bo nosiłaś.
Gemme popatrzyła na mnie z uśmiechem na twarzy.
-Wcale nie...
- Oj no wszyscy wiemy że podoba ci się Harry Styles.
Nagle jej koleżanki zdziwione zaczęły szeptac typu "ona się w nim zakochała" itp.
Boże!!
- No ale nie nosiłam żadnego "HS"!
Cały czas się ze mną sprzeczała.
-Czyli nosiłaś HA!
Przewróciłam oczami.
- Wiesz co... Niech ci bedzie ale ja wiem swoje...
Usiadłam z powrotem koło Gemmy.
- A ja swoje...
Odezwała sie Deby.
Ugh no dobra... Miałam kiedyś jego inicjały powiększone na telefonie... Ale te literki były dość małe...
- Czyli nosiłaś.
Stwierdziła Gemmy a ja splotlam lecę pod piersią i popatrzylam na nią wkurzona.
-Nie.
Powiedziałam stanowczo i przewrociłam oczami.
- No ale mi mozesz powiedziec...
- No własnie mówię... Nie...
- Ale ja i tak wiem ze nosiłaś...
Powiedziała uśmiechnięta.
- Niech ci bedzie...
Miałam dość sie kłócić z nią jak i z Deby...
Chwile pózniej zadzwonił dzwonek i z powrotem poszłam do klasy.
Wiedziałam ze bedzie nudno no ale ze aż tak?? Masakra...
Modliłam się by jak najszybciej zadzwonił dzwonek bo tak ta baba przynudza ze zaraz zasne... To co ze dopiero minęło 5 minut lekcji... Ja chce żeby sie już skończyła!!
Ech kiedy lezalam oparta rękoma na ławce kontem oka szukałam wzrokiem Harry'ego ale nie mogłam go znaleść.
Zorientowałam sie ze siedzi z tylu a nie będę sie odwracała bo zauważy ze na jego patrzę a tego nie chce.
Kiedy już powoli zasypiam zadzwonił dzwonek... Wreszcie!! Myślałam ze ta chwila nie nastąpi nigdy... Ta lekcja tak strasznie sie dluzyla ze myślałam ze trwała ona z 2 godziny!
Na przerwie poszłam z Amy i Clarą na ławki usiąść sobie i spokojnie zjeść kanapki.
Kiedy dziewczyny jadły ja musiałam iść do łazienki.
Gdy byłam w drodze do łazienki wpadłem na Gemme.
- Heej.
Powiedziała taka uratowania jak by widziała mnie pierwszy raz w tym dniu.
- Witaj ponownie.
Dziewczyna sie zaśmiała a ja tylko usmiechnelam sie sztucznie.
Kiedy popatrzylam za plecy Gemmy zauważyłam jak Amy patrzy na mnie złowrogim wzrokiem.
Jest na mnie zła? Za co??
CZYTASZ----> DAJ KOMENTARZ :D
witajcie :D
Co myślicie o tym rozdziale? A i co myślicie o Gemmie i Deby?
Kogo bardziej lubicie?
A moze lubicie innego bohatera tego fanfica?
Ciekawa jestem ;) :*
*-* Cudo ♥ Ciekawi mnie czy Harry będzie z Sav :D Next ♥
OdpowiedzUsuńSupet
OdpowiedzUsuńCzekam ;) Harry ma polubic Savanne ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę Gemmę :D cudo <3 /M.K.S.
OdpowiedzUsuń